Mecz 2015-10-24, godz. 12:00, Trzebownisko
LKS Trzebownisko 1 : 6 SMS Resovia Rzeszów
( 1 : 1 )
Bramki: Szymkiewicz , Szalony , Popek , Jajko
Domoń - Mitał (50' Krasoń M.), Drozd, Kałaska, Nieradka, Grabowski, Urbański (45' Piestrak), Kyciński (45' Jajko ), Szymkiewicz , Popek (50'Krasoń K.), Szalony
Opis meczu w rozwinięciu newsa.
Resovia górą w Trzebownisku
Ostatni mecz w lidze okręgowej rozegrali zawodnicy Resovii Rzeszów pokonując efektownie drużynę LKS Trzebownisko 1:6. Do rozpoczęcia tego meczu zawodnicy Trzebowniska zajmowali w lidze okręgowej miejsce wicelidera i zostali z niego zdetronizowani, po bardzo ekscytującym spotkaniu. Jak by nie było, to mecz ten zaliczany był do lokalnych derbów, dlatego też zarówno jednej jak i drugiej drużynie bardzo zależało na wygranej. Po raz kolejny zawodnicy Resovii przystąpili do meczu bardzo skoncentrowani i zmotywowani, co znalazło w krótkim czasie przełożenie na boisku. Kacper Szymkiewicz przepięknym strzałem z odległości ok. 20 m z tzw. „pierwszej piłki” umieścił futbolówkę w okienku bramki gospodarzy i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Gospodarze jednak po jednej z akcji doprowadzili do remisu i pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 1:1. Nie można pominąć faktu, iż warunki fizyczne zawodników gospodarzy budziły zdumienie i były godne pozazdroszczenia. Nam jednak gospodarze mogli pozazdrościć techniki piłkarskiej jaką prezentowali wszyscy zawodnicy Resovii, jak także przewyższaliśmy gospodarzy pod względem kondycyjnym oraz umiejetnością rozgrywania praktycznie każdej akcji. No cóż do całego spotkania po raz kolejny nie mógł dostosować się młody sędzia, który raz co raz popełniał karygodne błędy, które wskazywali również sami kibice gospodarzy. Po jednym z takich błędów sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Bartka Szalonego. Jeżeli jesteśmy przy Bartku to gratulacje za strzelonego hat-tricka. Do ostatecznego wyniku meczu swoje gole dołożyli Maks Popek oraz Dawid Jajko. W dniu dzisiejszym zawodnicy Resovii po raz kolejny udowodnili, że warunki fizyczne, przewaga wiekowa czy czasem nieobiektywna praca sędziego nie mają znaczenia. Umiejętności piłkarskie, ambicja, zaangażowanie, wola walki i „zostawione zdrowie na boisku” są miernikiem sukcesu jakim był dzisiejszy wynik. Pozycja w tabeli ligi okręgowej też nie jest dziełem przypadku, tylko wynikiem ciężkiej pracy na treningach, przełożonej potem na rozgrywane mecze. Za dzisiaj GRATULACJE……………………..
A tak na koniec to można powiedzieć, że widać efekty ciężkiej pracy wszystkich zawodników pod fachowym okiem naszych trenerów, zarówno w lidze okręgowej jak i wojewódzkiej o czym świadczą zajmowane pozycje w tabelach. Resovia mistrzem grupy w lidze wojewódzkiej i wiceliderem tabeli w lidze okręgowej…..BRAWO!!!!!!!!!